DZIEŃ PRZEDSIĘBIORCZOŚCI edycja 2008r.

(...)Doktor, który oprowadzał nas po szpitalu opowiadał o swojej pracy. O godzinach, różnych chorobach. Byliśmy przy zabiegu gastroskopii oraz przeprowadzonej EKC. Dzień ten spędziliśmy bardzo miło i w przyjemnej atmosferze.

Dzień ten utwierdził mnie w moim wyborze kierunku studiów oraz w wyborze firm prywatnych jako miejsca mojej przyszłej pracy. Są one mniej przewidywalne i żywsze :-). Opieka ze strony opiekuna była pierwszorzędna, jednakże ze względu na tajemnice zawodu dzień był dość nudny i nie dowiedziałam się za wiele nowego. Liczyłam też na większą ilość ćwiczeń do wykonania.

Dzień przedsiębiorczości jako projekt oceniam bardzo pozytywnie. Jest to świetny pomysł, gdyż pokazuje nam jak może wyglądać nasz przyszły zawód, jego plusy i minusy. Osobiście spodziewałem sie czegoś innego po pracy psychologa, lecz mimo wszystko i tak jestem bardzo zadowolony.

W DP byłam w Instytucie dr Eris w Sopocie. Pokazali nam stanowiska pracy. Atmosfera nie była zbyt miła. Zajęła sie nami tylko Pani Dyrektor. Potem zastałyśmy przekazane pracownikom i siedziałyśmy na zapleczu.

Jestem bardzo zadowolony z opieki w IO. Zostaliśmy mile przyjęci mieliśmy wolną rękę co do tego, co chcemy zobaczyć lub gdzie uczestniczyć w zajęciach. Bardzo mili nauczyciele w studium.

Podobało mi się, ponieważ pracownicy muzeum bardzo rzetelnie podeszli do sprawy i byli poinformowani oraz świadomi celu tego dnia. Pobyt w Toruniu był bardzo udany.

Wizyta na planie “Kryminalnych” była bardzo ekscytująca. Atmosfera, która tam panowała - świetna. Ludzie, którzy nas tam gościli byli dla nas bardzo mili i przekazali nam, sporo cennych informacji. Gdybym kiedykolwiek w przyszłości jako dorosły mógł pracować z takimi ludźmi...

Jestem zachwycony dniem spędzonym w firmie. Dzięki niemu poznałem kulisy pracy w biurze geodety. Niestety, nie udało mi się wyruszyć w teren. Jestem pewien, że za rok wykorzystam tę możliwość. Szczególnie podziękowania dla Pani za pomoc i możliwość pokazania mi informacji przydatnych w pracy zawodowej w przyszłości.

Jestem bardzo zadowolony po Dniu Przedsiębiorczości. Było to dla mnie nowe doświadczenie, a przy okazji pewne oderwanie od codziennych, niekiedy nudnych zajęć. Ten wyjazd pozwolił mi na poznanie sklepu firmowego w Warszawie mojej ulubionej marki - APPLE “od kuchni”. Myślę, że jest to ciekawa alternatywa dla jednego dnia w szkole i należy to kontynuować.

Wyjazd do telewizji stworzył ciekawie możliwości, jednak nie spełnił naszych oczekiwań. Chciałyśmy zobaczyć telewizję od strony technicznej, a poznałyśmy pracę dziennikarza. Dodatkowo na początku zostałyśmy źle przyjęte, a nasza wizyta w telewizji trwała zaledwie dwie godziny. Jesteśmy jednak zadowolone, ponieważ poznałyśmy nowy zawód.

Uważam, że DP był fajny, ponieważ dowiedziałam sie dużo ciekawych , nowych rzeczy. Podinspektor do spraw rady jest bardzo ciekawym stanowiskiem pracy.

DP spędziłam bardzo interesująco. Mogłam przyjrzeć się pracy instruktora tańca towarzyskiego. Zobaczyć, w jaki sposób są prowadzone zajęcia i jakie wykształcenie jest wymagane aby pracować na tym stanowisku. Uważam ten dzień za bardzo udany.

Mój dzień przedsiębiorczości spędziłem w studiu SE-MA-FOR. Cały dzień uważam za bardzo udany. Przedstawiono nam proces tworzenia lalek, animacji, scenografii. Mieliśmy możliwość rozmowy z Panem Markiem Sarzeckim. To niesamowite, jak wiele niespodzianek i zupełnie zaskakujących rzeczy poznaliśmy podczas pobytu w łódzkim studio.

Miło wspominam wyjazd do Oczyszczalni Ścieków w Chojnicach. W laboratorium zainteresowało mnie badanie ścieków a także porównywanie wód o różnym stopniu zanieczyszczenia z tymi, które przeszły proces oczyszczania. Zupełną nowością był dla mnie fachowy, nowoczesny mikroskop. W moich chemicznych zainteresowaniach było to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie.

Początkowo praca w sekretariacie wydała sie dla mnie łatwa i nudna. Wiązała się z przesiadywaniem przy komputerze, graniem w pasjansa lub rozmowami na gg.

Dopiero Dzień Przedsiębiorczości, który spędziłam w sekretariacie szkoły zmienił radykalnie mój pogląd.

Dowiedziałam się, że ta praca wcale nie jest taka prosta. Okazało się, że sekretarka ma wiele spraw „na głowie”. Prowadzi dokumentację, odbiera i wysyła pocztę, prowadzi skomplikowane statystyki, ma również dyżury telefoniczne.

Osobiście jestem bardzo zadowolona z mojej praktyki, ponieważ zdobyłam sporo nowego doświadczenia.

Gala Przedsiębiorczości - Artykuł

…Z mojej perspektywy Dzień Przedsiębiorczości to wspaniała okazja by poczuć się choć chwilę dorosłym i podejrzeć przyszłość. Ja od dziecka chcę zostać lekarzem i w tym dniu mogłam się częściowo przekonać czy jest to zajęcie dla mnie. Wspominam ten dzień z wielką ekscytacją, ponieważ spełniło się moje marzenie – byłam przy prawdziwej operacji…Marta

…Wizyta na planie Kryminalnych była bardzo ekscytująca. Atmosfera – rewelacyjna, ludzie, którzy nas gościli przekazali nam wiele cennych informacji. Gdybym kiedykolwiek w przyszłości mógł pracować z takimi ludźmi… Marcin

…Ten dzień był dla mnie wyjątkowym. Odkryłam cechy swojej osobowości, jakich wcześniej nie dostrzegałam. Uzmysłowiłam sobie co czuje dziennikarz po napisaniu artykułu i jak musi się napracować, żeby zostać docenionym. Wiem teraz jakie uczucia mogą towarzyszyć przy robieniu wywiadu, sporządzaniu notatki, czy wtedy kiedy widzi się swój artykuł w gazecie…

Eunika

…Spędzając dzień przedsiębiorczości w Studiu SE-MA-FOR miałem niecodzienną okazję do rozmowy z panem Markiem Skrobeckim, oskarowym scenarzystą. To zaskakujące, jak wiele niespodzianek spotkało nas w łódzkim Studio… Janusz

…Przeżyłam bardzo pouczający dzień pod opieką wspaniałego aktora. Zrobiłam mnóstwo zdjęć, które będą pamiątką do końca życia. Jeden dzień sprawił, że moje marzenia i plany zawodowe zmieniły się diametralnie…

Ania

To tylko niewielka cząstka wypowiedzi uczestników programu Dzień Przedsiębiorczości.

28.11.2008 w Pałacu Prezydenckim w Warszawie odbyła się V Gala Przedsiębiorczości, Gala programu zorganizowanego przez Fundację Młodzieżowej Przedsiębiorczości. Honorowy Patronat nad programem Dzień Przedsiębiorczości objął prezydent RP Lech Kaczyński. Prowadzącą Galę była Pani Minister Ewą Junczyk – Ziomecka, Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta. W skład komitetu honorowego, którym przewodziła Pani Minister wchodzili także Pan Zbigniew Modrzewski – Prezes Fundacji oraz Pan Roman Rewald Przewodniczący Rady Dyrektorów Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce.

Komitet wyróżnił 23 najaktywniejsze szkoły z ponad 600 uczestniczących szkół z całej Polski, oraz przyznał wyróżnienia za fotoreportaże wykonane przez młodzież. W programie uczestniczyło ok. 45 tys. młodych ludzi ze szkół ponadgimnazjalnych, a wyróżniono tylko 4 najlepsze prace. Jedną z nich był fotoreportaż Dagmary Rudnik z Liceum Społecznego im. Jana-Nowaka Jeziorańskiego w Człuchowie. Za prezentację dnia spędzonego za biurkiem redakcji „Cosmopolitan” w Warszawie Dagmara nagrodzona została aparatem cyfrowym, a szkoła uhonorowana dyplomem i statuetką. To wielkie wyróżnienie dla Dagmary i szkoły. Również praca drugiej uczennicy - Renaty Jażdżewskiej została wysoko oceniona, znajdując się w dziesiątce najlepszych prac w kraju. Renata spędziła swój dzień w Studiu Fotograficznym FERVOR w Warszawie.

W programie Dzień Przedsiębiorczości mamy już powoli swoje tradycje – na trzykrotne uczestnictwo w poprzednich edycjach dwa razy zostaliśmy wyróżnieni jako najaktywniejsza szkoła oraz czwórka naszych uczniów zdobyła w Warszawie najwyższe laury.

Realizacja Dnia Przedsiębiorczości to przede wszystkim kilkumiesięczna, wytężona praca. Jest to jednak praca, która daje tak wiele satysfakcji, że co roku zabieramy się do niej z jakąś szczególną ekscytacją.

Gdybym miała się zastanowić co mnie w tym projekcie najbardziej urzeka, to powiedziałabym, że jest to jego autentyczność, niekomercyjność, wręcz „niedzisiejszość”.

Ów program nie istniałby bowiem bez „całych pokładów” życzliwości i dobrej woli , które okazują nam ludzie – na co dzień często zapracowani do granic możliwości: dyrektorzy, lekarze, menadżerowie, naukowcy, aktorzy, hotelarze, właściciele małych, średnich, ale często również bardzo dużych firm;

długo wymieniać by trzeba wszystkich, którzy pomagali nam w latach poprzednich i którzy pomogli nam w tym roku,

tych, którzy zechcieli poświęcić naszym uczniom swój cenny czas, okazywali im zainteresowanie, a czasami wyrozumiałość.

To projekt, który mógł zaistnieć również dzięki ogromnej przychylności Dyrekcji mojego liceum.

Ten pomysł naprawdę wart jest kontynuowania. To nie lada radość dla nauczyciela w dzisiejszych czasach obserwować, że wypieki na twarzy uczniów wywołane są nie przez ekran komputera.

Z przyjemnością słucham uczniów, którzy opowiadają o swojej pierwszej pracy w poważnej firmie, o konfrontacji swoich marzeń z rzeczywistością. Mam wyjątkową okazję do innego, nowego spojrzenia na naszą młodzież, która wyrwana z marazmu szkolnej codzienności staje się bardzo kreatywna. Jestem często pierwszym odbiorcą ich przeżyć, kiedy wracają ze swoich wypraw w świat dorosłych…

Aleksandra Kurowska,

szkolny koordynator programu, nauczyciel geografii i podstaw przedsiębiorczości

Powrót | Do góry