Mimo nacisków ze strony kuratoriów, policji, starostów, wójtów czy dyrektorów, mimo prób 
zastraszania i zniechęcania – udział w proteście wzięło prawie 40 procent szkół i wiele tysięcy nauczycieli.
Tę odważną i pełną determinacji postawę docenili rodzice. W Gdańsku wsparli protestujących nauczycieli podczas pikiety zorganizowanej pod Szkołą Podstawową nr 39 we Wrzeszczu oraz na pikiecie w Gdyni. Wielu rodziców nie posłało dzieci do strajkujących szkół, albo wyraziło swoje poparcie, ubierając w tym dniu dzieci na galowo.
Okazuje się, że sprzeciw wobec natychmiastowego wprowadzenia reformy w jej obecnym kształcie jest powszechny. Pod wnioskiem o referendum przeciwko reformie edukacji w ciągu zaledwie dwóch miesięcy podpisało się 600 tys. obywateli! Dlaczego zatem mamy milczeć i godzić się, aby narzucano nam nieprzemyślane zmiany demolujące system oświaty?
Drodzy Rodzice!
W poniedziałek 10 kwietnia kontynuujemy strajk rodziców. Nie posyłamy dzieci do szkół!
Jest jeszcze czas!
Działając solidarnie – my, rodzice, wraz z nauczycielami i samorządowcami – możemy powstrzymać złą, nieprzygotowaną reformę, wprowadzaną na siłę przez niekompetentnych polityków wbrew protestom większości środowisk.
Możemy uchronić nasze dzieci przed bałaganem, tłokiem, przenoszeniem do innej szkoły, nauką na dwie zmiany, rywalizacją o miejsce w liceum w podwójnym roczniku, fatalną podstawą programową i anachroniczną metodyką kształcenia.
Nasze dzieci spędzają w szkole dużą cześć swojego życia. Powierzamy je nauczycielom, ufając, że odpowiedzialnie wypełnią swoje zadanie – zaopiekują się naszymi dziećmi, wykształcą je i zadbają o ich wychowanie. Ta reforma usuwa nauczycielom grunt spod nóg. Odbiera im pewność zatrudnienia, samodzielny status, narzuca skleconą naprędce podstawę programową, pisane na kolanie podręczniki. Jeśli pozwolimy, by nauczycielom – o których tak pogardliwie wyrażają się rządzący politycy, odmawiając im prawa do protestów – złamano kręgosłup, nie liczmy na to, że będą w stanie dzięki własnej inwencji i w poczuciu misji uzupełniać nieuniknione luki w wykształceniu naszych dzieci.
Nie spodziewajmy się również, że reforma zagwarantuje naszym dzieciom poczucie bezpieczeństwa oparte na ośmioletnim nieprzerwanym pobycie w tej samej szkole, w tym samym środowisku, z tymi samymi nauczycielami. Wręcz przeciwnie: skazuje je na chaos organizacyjny, sfrustrowanych nauczycieli, rotację kadry, gorszy poziom wykształcenia. Nie dajmy się obezwładnić przekonaniu, że decyzje już zapadły. Ze złych decyzji politycy mogą się wycofać, pod warunkiem że opór społeczny będzie wystarczająco duży.Przekonajmy ich, że tak fatalnie przygotowana reforma budzi niezadowolenie Polaków.
Zaprotestujmy 10 kwietnia i nie posyłajmy dzieci do szkół. A jeśli ta forma jest dla nas zbyt kłopotliwa – ubierzmy tego dnia dzieci na galowo.
To jest tylko 1 dzień w miesiącu. Jeden dzień! Czym jest ten dzień, wobec skutków wprowadzenia reformy? One będą katastrofalne, długotrwałe i nieodwracalne. Nie pozwólmy na to.
W imieniu rodziców z inicjatywy Zatrzymać Edukoszmar Anita Głowińska, Anna Kacmajor, Ilona Kulikowska
----
Dla zainteresowanych dzieci i rodziców Akademia Dobrej Edukacji im. Macieja Płażyńskiego organizuje 10 kwietnia – w dniu strajku rodziców – w godz. 10:00-13:00 bezpłatne warsztaty edukacyjne „Szkoła z marzeń” w Gdańsku, ul. Chłopska 64. Formularz zapisów dostępny jest pod adresem:
https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSf7llXcYGVA5NDIfXGZzoJ8QQh0Sh7tqyFEdHJZVox34BWzCQ/viewform
Już teraz zapraszamy również na pikietę protestacyjną przeciwko reformie edukacji, która odbędzie się w środę 4 kwietnia o godz. 18:00 w Gdańsku przed dworcem we Wrzeszczu. Do zobaczenia!
https://www.facebook.com/events/984708251665249/