Święto Niepodległości stało się przyczyną do klimatycznego spotkania i refleksji na temat patriotyzmu.
Odświętnie ubrani uczniowie i nauczyciele zebrali się dzisiaj, by wspólnie rozważać kwestie związane z poczuciem jedności narodowej, ksenofobii czy nacjonalizmu.
Wysłuchaliśmy słów pani Małgorzaty Stankowskiej-Staszczyk, nauczycielki historii, która odwołała się do współczesnego poczucia patriotyzmu:
"Nacjonalizm odżywa w całej Europie, a w Polsce zyskał dawno niewidzianą siłę. Stoimy wobec niego przestraszeni i bezradni.
Toczy się walka o kształt narodowej tożsamości. Spieramy się o to, z jakimi cechami, wartościami ma się kojarzyć naród: z prawami jednostek, pluralizmem, równością obywateli czy nacjonalizmem i ksenofobią.
Nienawiść, ksenofobia, przemoc mają jedną brzydką twarz. Nie zawsze pojawiają się wraz z obcymi z zewnątrz. są obecne u nas, w sieci, w szkołach, w ławkach poselskich, na stadionach, wszędzie...
Zanim padną pierwsze ciosy, jest czas słownej nienawiści, nagonki, odczłowieczania. Bo obcy to dla wielu "dzicy", "bydło", "ludzkie odpady", "śmieci". Zawsze poniżają ludzie, którzy nie są pewni swojej wartości, którzy są pełni kompleksów.
Jeśli ważne są dla nas wartości uniwersalne, to patrzymy na innych ludzi jak na partnerów, jak na równych sobie, a nie istoty niższe.
Dlatego proszę:
- odrzucajcie komunikaty, z których zieje głupotą i niewiedzą,
- myślcie, bo to chroni przed złem,
- nie używajcie agresywnego języka,
- nie siedźcie bezczynnie i nie mówcie, że wszystko jest do niczego, bez sensu,
- tam, gdzie to tylko możliwe, działajcie, nawet jeśli coś wydaje się bez szans,
- używajcie rozumu i serca do robienia rzeczy małych, choćby wydawały się bez sensu i znaczenia."